Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DrNK^^ Użytkownik
Dołączył: 26 Lip 2005
|
Wysłany: Sro Sty 07, 2009 11:47 pm Temat postu: Synthol - czyli sztuczne koksy : O |
|
|
Co myslicie o tym nowym szicie... bo jak dla mnie to jest katastrofa...jest to odrazajace, zalosne i beznadziejne i za zadne skarby bym sie tak nie urzadzil...
Cytat: | Ostatnio dość sporym zainteresowaniem cieszy się synthol. Na szczęście w Polsce jest jeszcze mało znany, za to w Stanach Zjednoczonych wciąż poszerza się krąg zwolenników. Synthol jest to mieszanina MCT (olej stosowany w odżywkach oraz substancjach energetycznych), lidokainy (środek znieczulający, miejscowo stosowany w lekach arytmicznych) oraz alkoholu benzylowego.
Synthol wstrzykiwany jest głęboko do wnętrza mięśnia, co daje niemal natychmiastowe optyczne zwiększenie. Całe zwiększenie następuje dzięki akumulacji oleju. Jest to więc nic innego jak czasowy implant. Aby utrzymać sztucznie napchane mięśnie, konieczne jest stałe powtarzanie zastrzyków z syntholu, a taka "kuracja" kosztuje od 350 do 450 dolarów tygodniowo!
Synthol uważany jest za największe zło w kulturystyce. Jego zażywanie jest szalenie niebezpieczne i ryzykowne, wciąż trwają badania nad jego działaniem. Niemniej wynalazcy preparatu czerpią milionowe zyski, żerując na zdrowiu naiwnych chłopców, którzy bez żadnego wysiłku chcą być posiadaczami olbrzymich mięśni (synthol powoduje powiększenie mięśnia o 10-15 centymetrów, sterydy zaś 2,5-4 centymetrów). Dziś już wiadomo, że synthol jest substancją niesterylną - jego wstrzyknięcie może doprowadzić do infekcji, ropnia. Zakażone miejsce puchnie, a leczenie sprowadza się do przecinania ropnia lub czyszczenia chirurgicznego.
Istnieje także ryzyko, że zamiast do mięśnia osoba może wkłuć się do żyły. Wystarczy niewielki bąbelek powietrza, aby zaczopować główną żyłę. Jeśli coś takiego osadzi się w naczyniach mózgu, grozi to śmiercią.
Wstrzykiwanie syntholu powoduje powstanie zrostów i nałożenie się jednych na drugie. Wygląda to mniej więcej jak piłeczki od golfa. Żeby wprowadzić synthol do mięśnia, trzeba dosłownie siłą wpychać igłę. A nie jest to przyjemne uczucie. |
klik
co o tym myslicie? |
|
Powrót do góry |
|
|
Google Reklama
|
Wysłany: Sro Sty 07, 2009 11:47 pm Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
b0FF Użytkownik
Dołączył: 15 Cze 2004
|
Wysłany: Sro Sty 07, 2009 11:57 pm Temat postu: |
|
|
Jeżeli coś co jest znane przynajmniej od 10 lat uważasz za nowe, to spoko. _________________ You can train a n00b, but he'll just be a trained n00b... |
|
Powrót do góry |
|
|
miChauu Użytkownik
Dołączył: 20 Lis 2005
|
|
Powrót do góry |
|
|
DrNK^^ Użytkownik
Dołączył: 26 Lip 2005
|
Wysłany: Czw Sty 08, 2009 12:03 am Temat postu: |
|
|
chodzi mi o to ogolnie, przeciez to jest chore.... to juz nawet nie wazne czy nowe czy stare... |
|
Powrót do góry |
|
|
Kac_zoR Mieszkaniec boarda
Dołączył: 12 Lis 2001 Klan: +PLUS+ (honorowo ;))
|
Wysłany: Czw Sty 08, 2009 12:19 am Temat postu: |
|
|
Wszystkie sterole to chora rzecz. Prawda jest taka, że tylko idioci to biorą. Idioci, bo nie patrzą na siebie za kilka lat. A za kilka lat będą albo flakami, albo już ich nie będzie. Proste. Nie ma nic za darmo. Niektórzy za konkretną figurę i mięśnie płacą czasem spędzonym na siłowni - inni swoim zdrowiem, a nierzadko życiem. _________________ Pomóż dzieciakom www.pajacyk.pl wystarczą dwa kliknięcia . |
|
Powrót do góry |
|
|
K4' Użytkownik
Dołączył: 16 Mar 2007 Klan: [BRO]
|
Wysłany: Czw Sty 08, 2009 12:21 am Temat postu: |
|
|
po 1 po co brac cos takiego
po 2 jak juz brac to tzreba grubo cwiczyc i lansowac sie na turniejach
po 3 z czasem wyjdzie jego 2 ja i bedzie error
po 4 nie lepiej jakis rowerek bieganko basen czasem silownia wygladac normalnie na plazy i tym sie lansowac ?? _________________ poznasz głupiego po czynach jego |
|
Powrót do góry |
|
|
Pavlov Mieszkaniec boarda
Dołączył: 27 Cze 2004 Klan: zdecydowanie halinka
|
Wysłany: Czw Sty 08, 2009 12:24 am Temat postu: |
|
|
nocoty lepiej miec 40 w lapie a we lbie tyle co 10 latek bez szkoly _________________ ide z borda nikt mnie nie lubi pa |
|
Powrót do góry |
|
|
evolut1on Użytkownik
Dołączył: 07 Gru 2004 Klan: wole Natural - Selection
|
Wysłany: Czw Sty 08, 2009 12:27 am Temat postu: |
|
|
1 fotka to fejk krazacy od lat po forach kulturystycznych ,a jak chcecie fotki pioniera syntholowego to nazywal sie bodaj Greg Valentino - polecam |
|
Powrót do góry |
|
|
TO5T! Użytkownik
Dołączył: 05 Kwi 2005
|
Wysłany: Czw Sty 08, 2009 12:30 am Temat postu: |
|
|
zycie zaczyna sie po 40
w bicku _________________ xD |
|
Powrót do góry |
|
|
preston^ Użytkownik
Dołączył: 19 Lut 2004
|
Wysłany: Czw Sty 08, 2009 1:22 am Temat postu: |
|
|
wpiszcie sobie gregg valentino na youtube, a dla tych mega przeciwnikow koxowania, to poczytajcie sobie o tym, myslisz ze jak wezmiesz to odrazu masz super mase i sile? temu trzeba tez sporo poswiecic, niektorzy ludzie biora strzaly i wiedza ze do konca zycia beda cwiczyc, polecam film Bigger Stronger Faster, w ktorym pokazane jest jak to w ameryce wyglada sprawa z koxami, suplementami i nie tylko...
http://www.imdb.com/title/tt1151309/ _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
SzArLoT[A] Użytkownik
Dołączył: 10 Sie 2007
|
Wysłany: Czw Sty 08, 2009 3:52 am Temat postu: |
|
|
strzala w bicka i koles kaput _________________ rowniez jako MaTyLd[A] |
|
Powrót do góry |
|
|
elobartassek Użytkownik
Dołączył: 11 Mar 2008
|
Wysłany: Czw Sty 08, 2009 7:24 am Temat postu: |
|
|
preston^ napisał: | myslisz ze jak wezmiesz to odrazu masz super mase i sile? temu trzeba tez sporo poswiecic |
po pierwsze primo każdy koks (w sensie preparatu chemicznego) to głupota
po drugie primo skoro od razu się nie ma masy i siły, to po co brać? przecież jak będziesz "na czysto" jechał, to też od razu nie będziesz miał...
po trzecie primo... szkoda byloby mi zdrowia na takie głupoty... Wolę posiedzieć ze swoją dziewczyną niż spędzać Bóg wie ile czasu na siłowni...
PS. jakbyście pływali, lepiej by to wam wyszlo aniżeli silownia... _________________ Kocham Ojczyznę, która ma system wyciskający nam na moralności bliznę...
Śląsk & Lechia - Najdłuższa przyjaźń w Polsce! |
|
Powrót do góry |
|
|
gruby22 Użytkownik
Dołączył: 27 Maj 2007
|
Wysłany: Czw Sty 08, 2009 8:16 am Temat postu: |
|
|
Pavlov napisał: | nocoty lepiej miec 40 w lapie a we lbie tyle co 10 latek bez szkoly |
40 w lapie to maja ludzie ktorzy nawet nie cwicza to wiesz. a co sterydów, to wszystko jst dla ludzi, tylko trzeba wiedziec co i jak!!!!!!!
wiekrzosc dzieciakow z piwnicy mysla ze kupia sobie 100 metki(najprawdopodobniej wyjebki, bo dil wcisnie im gówno) i mysla ze spuchna, ale za tym idzie o wiele wiecej rzeczy, odpowiedni trening suplementacja, no i oczywiscie dobra micha!!!a nie kebaby i inne świństwa.
A co do syntholu to zawodowi kulturysci używaja tego bardzo czesto, ale w madry sposób by poprostu nie wygladac jak pajace. Co do efektów ubocznych na starosc to co jedynie lekko podwyższone cisnienie ale nie koniecznie no i moze slabsze stawy, ale ytez nie koniecznie
elobartassek napisał: | preston^ napisał: | myslisz ze jak wezmiesz to odrazu masz super mase i sile? temu trzeba tez sporo poswiecic |
po pierwsze primo każdy koks (w sensie preparatu chemicznego) to głupota
po drugie primo skoro od razu się nie ma masy i siły, to po co brać? przecież jak będziesz "na czysto" jechał, to też od razu nie będziesz miał...
po trzecie primo... szkoda byloby mi zdrowia na takie głupoty... Wolę posiedzieć ze swoją dziewczyną niż spędzać Bóg wie ile czasu na siłowni...
PS. jakbyście pływali, lepiej by to wam wyszlo aniżeli silownia... |
Kazdego interesuje co innego, jedni wola isc na basen drudzy poplywac. Sam juz trenuje na silce jakies 5 lat i jak by to powiedziec jestem od niej uzależniony. Czy jest to czasochlonne?? 4 razy w tygodniu po max 3 godziny to chyba nie jest jakis pochlaniacz czasu nie sadzisz??Silownia nie wyklucza pojscia na basen, nawet mozna to uznac za swego rodzaj aerobów. A co do braku czasu to ja jakos znajduje czas na pojscie na uczelnie, silownie, gre w csa, Wowa(ktory jest strasznym zjadaczem czasu) i dziewczyne...pracować nie musze bo mam stype wiec nic nie stoi na przeszkodzie bys i ty mógł pogodzić, no ale jezeli wolisz isc sie gdzies najebac z kumplami lub zapalic ziolo, to juz nie moja broszka. pozrdawiam _________________
Suvoshi napisał: | goraco polecam
skill- ultra low i sie fajnie bije boty |
Ostatnio zmieniony przez gruby22 dnia Czw Sty 08, 2009 8:22 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
preston^ Użytkownik
Dołączył: 19 Lut 2004
|
Wysłany: Czw Sty 08, 2009 8:20 am Temat postu: |
|
|
Sterydy walisz po jakims czasie, wiadomo nie odrazu zbudowano rzym, pomoga ci osiagnac wiecej w krotszym czasie, na czysto poprostu ktorejs bariery nie przekroczysz. Wolisz siedziec z dziewczyna, inni moga zbijac stresa na silowni, odprezyc sie, wyzyc, to ze ty tak nie lubisz nie znaczy ze kazdy musi byc taki i kierowac sie takimi samymi sciezkami jak ty.
PS. o od kiedy to nie mozna laczyc basenu + silowni? kazdy cwiczy i dba o siebie jak chce, chcesz mega wygladac wezmiesz koxy, nie chcesz nikt cie do tego nie zmusza, to ze ktos jest 3x wiekszy niz ty, lepiej zbudowany, odrazu oznacza ze jest kretynem bo koxowal?
jednego zadowoli skakanie na skakance + bieganie po osiedlu zeby sie pochwalic swoim nowym ipodem podwieszonym na ramieniu, drugiego 200kg na klate czy 47 w bicu. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
paniczzzz Użytkownik
Dołączył: 20 Sie 2007
|
Wysłany: Czw Sty 08, 2009 8:55 am Temat postu: |
|
|
Pavlov napisał: | nocoty lepiej miec 40 w lapie a we lbie tyle co 10 latek bez szkoly |
zeby miec 40 w lapie to mozna normalnie ,zdrowo cwiczyc i w jakis rok bedzie (przynajmniej u mnie) i wcale nie wygladasz na przyglupiego koksa ,tylko jak osoba co dba o cialo ...;x |
|
Powrót do góry |
|
|
|